![]() |
![]() |
||||||||||||||||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
Bardzo dawno temu w miejscu, gdzie dzisiaj rozciąga się Polanica-Zdrój istniała bezimienna osada. Jedni z jej mieszkańców wypasali bydło i owce, inni karczowali lasy, aby pozyskać uprawną ziemię, a jeszcze inni naprawiali wozy zatrzymujących się tu na popas kupców.
Pewnego razu, codziennym zwyczajem stary pasterz prowadził swe owieczki do rzecznego wodopoju, jako że nie chciały pić one tryskającej tu i ówdzie ze źródeł wody, która zostawiała rdzawe plamy na kamieniach i korzeniach drzew. Był już ...
Bardzo dawno temu w miejscu, gdzie dzisiaj rozciąga się Polanica-Zdrój istniała bezimienna osada. Jedni z jej mieszkańców wypasali bydło i owce, inni karczowali lasy, aby pozyskać uprawną ziemię, a jeszcze inni naprawiali wozy zatrzymujących się tu na popas kupców.
Pokaż więcej
Pokaż mniej
Pewnego razu, codziennym zwyczajem stary pasterz prowadził swe owieczki do rzecznego wodopoju, jako że nie chciały pić one tryskającej tu i ówdzie ze źródeł wody, która zostawiała rdzawe plamy na kamieniach i korzeniach drzew. Był już ze swoją trzódką nad rzeką, kiedy z pobliskiego lasu wypadła wataha wilków. Drapieżcy rzucili się na owce: kilka z nich zagryźli i porwali, inne przestraszone rozbiegły się po okolicy. Sporo czasu zajęło pasterzowi spędzenie do gromady i opatrzenie poranionych zwierząt. Nadchodziła noc, ale z trzęsawiska, znanego z przerażających opowieści, dochodziło beczenie zagubionej owieczki. Dobry pasterz nie mógł jej tam zostawić na niechybną śmierć i chociaż opadał już z sił, ze strachem w sercu brnął coraz dalej i głębiej przez błoto. Wziął wreszcie zwierzątko na ramiona i z jeszcze większym wysiłkiem dotarł z powrotem do skraju trzęsawiska. Z ulgą postawił owieczkę na ziemi, zaś sam umazany błotem łyknął tylko wody z pobliskiego źródła i powlókł się do szałasu. Spał bardzo długo, a kiedy się obudził z niedowierzaniem spostrzegł, że nie tylko nic go nie boli, ale czuje się też tak lekki i rześki, jak za młodzieńczych lat. Minęły wieki i powstało tu uzdrowisko, w którym wykorzystywano lecznicze borowiny, a smakowite polanickie wody nieustannie przywracają zdrowie. |
|||||||||||||||||||||
![]() ![]() ![]() |
||
|
||
![]() ![]() |