Jesteś niezalogowany
NOWE KONTO

Polski Deutsch

      Zapomniałem hasło/login


ä ß ö ü ą ę ś ć ł ń ó ż ź
Nie znaleziono żadnego obiektu
opcje zaawansowane
Wyczyść




Dom kolonijny (dawny), ul. Powstańców Śląskich, Międzygórze
Zbigniew Waluś: A gdzie Ty ?
Dom nr 4 (nie istnieje), ul. Zamkowa, Lądek-Zdrój
Zbigniew Waluś: Widoczny na tym zdjęciu .
Wodospad Wilczki, Międzygórze
Zbigniew Waluś: W czwartek 8 lutego br. w Międzygórzu w gminie Bystrzyca Kłodzka odbyło się oficjalne przekazanie terenu budowy pod inwestycję pn. „Przebudowa ciągu pieszego, będącego zejściem do gardzieli potoku Wilczka w miejscowości Międzygórze”. Inwestycja ta jest dokończeniem rozpoczętej w 2017 roku przebudowy infrastruktury techniczno-turystycznej rezerwatu przyrody „Wodospad Wilczki”. Celem całej inwestycji ...
Kozí hřbety (1321-1422 m n.p.m.) (CZ)
chrzan233: Dopisałem do zbioru wydawnictwa Poppa.
Panoramy i widoki Kletna, Kletno
Popski: Na aukcji obieg 1927 - obniżono górne datowanie.
Kamienica nr 3, pl. Kościelny, Kłodzko
phantasma1958: Po prawej: Franz Boden Graveur u. Photograph 1875 1876

Ostatnio dodane
znaczniki do mapy

Sendu
Rob G.
Rob G.
MacGyver_74
MacGyver_74
Sendu
Sendu
Danuta B.
Danuta B.
Zbigniew Waluś
Danuta B.
Danuta B.
Alistair
Zbigniew Waluś
Zbigniew Waluś
Danuta B.
Alistair
Danuta B.
Danuta B.
Danuta B.
McAron

Ostatnio wyszukiwane hasła


 
 
 
 
SUKNIE DŁUGIE Z FRUWAJĄCYMI RĘKAWAMI
Autor: Zbigniew Franczukowski (bynio)°, Data dodania: 2014-04-13 15:11:46, Aktualizacja: 2014-04-25 23:57:23, Odsłon: 2786

Stroje dawnych bystrzyczan nie były podporządkowane ciągłym zmianom mody.

Stroje dawnych bystrzyczan nie były podporządkowane ciągłym zmianom mody, a mimo to w XVII, XVIII i na początku XIX w. daje się zauważyć wielką ich różnorodność. Już okoliczność, że tkaniny były bardzo trwałe, a wnuk mógł nosić kurtkę przerobioną z sukni babci, nie sprzyjała częstym odmianom.

Szaty młodych kobiet w 1530 r. tak oto opisuje kronika : nosiły długie suknie z fruwającymi aż do kolan rękawami, buty z białej skóry zawiązywane czarnymi, wąskimi rzemykami; szyja odkryta, koszula wycięta, włosy rozpuszczone. Do ślubu niewiasty zakładały na głowę, podobnie jak śląskie dziewczęta, koronę wysadzaną perełkami.

W XVII w. w ubiorach powszechnie panował kolor szary i brązowy. Mężczyźni nosili czarne surduty zapinane od góry do dołu na wielkie jak talary pozłacane guzy. Olśniewająco białe, plisowane mankiety wyglądały z wyłogów rękawa, a marszczony żabot z jedwabnej, wyszywanej złotą nitką, ozdobionej błyszczącymi guzikami kamizelki. Strój ten uzupełniały zamszowy lub skórzany kabat, krótkie spodnie z czarnego aksamitu lub welwetu, białe lub czerwone jedwabne pończochy z podwiązkami oraz buty sięgające łydek.

Kobiety ubierały się w długie, od bioder marszczone suknie, których przód przykryty był białym fartuszkiem, głęboko przy szyi wycięte kaftaniki, a wszystko to przytrzymywały srebrne paski o ogniwach zdobionych główkami aniołków, krzyżykami lub kwiatkami. Na głowach nosiły toczki obszyte futrem oraz chusty odsłaniające szyję tak, aby można było zauważyć naszyjnik z korali i medaliki.

Stroje gruntownie zmieniły się w połowie XVIII w. Panowie zakładali zielone fraki, żółte skórzane spodnie, rozszerzające się ku górze kapelusze z wąskim rondem i buty z klamrami. Kobiety ubierać się zaczęły w kwieciste tkaniny, a na głowach nosiły ozdobione koronkami czepki. Chusty wiązały na krzyż na kaftanikach lub czerwonych gorsetach.

Na początku XIX w. dominowały kolory jasne. Rzemieślnicy różnych zawodów nosili się w odmiennych barwach - rzeźnicy na czerwono, garbarze na brązowo, a piekarze i młynarze na jasno szaro. Dopiero po okresie wojen modnym stał się pruski, wojskowy niebieski kolor. Strojem regionalnym mężczyzn był sięgający łydek surdut o krótkiej talii i szerokim kołnierzu, zapięta pod szyję kamizelka ukazująca rąbek czarnego, jedwabnego krawata, czarne lub żółte skórzane krótkie spodnie, buty z cholewami i filcowy kapelusz w kształcie cylindra, zamiast którego zimą noszono wysoką krymską czapę. Długa, marszczona suknia kobiet przepasana była kolorowo lamowanym fartuchem, na niebieski kubraczek o wysokich i wąskich ramionach zarzucano białą chustę, która pod szyją spinana była ozdobną szpilą, a końce jej zwisały luźno w dół. Z poprzedniego stulecia zachowały się czepce, jednakże nieporównywalnie większe, tak że niekiedy na procesjach podczas uroczystości kościelnych zajmowały się one od płomieni świec. Niektóre kobiety zakładały małe, ściśle przylegające do głowy czepeczki, z których na plecy lub piersi zwisały białe, szerokie wstążki. Zimą niewiasty ubierały niebieski, sięgający do kostek płaszcz bez rękawów, z przodu zapięty na mosiężną klamrę, posiadający długi, wycięty w zygzak kołnierz lamowany złotą naszywką. Na głowę zakładały czarne, aksamitne obszyte futrem czepki owalnego kształtu. Biedniejsze kobiety odziewały się w brązowe, skórzane, biało stebnowane podszyte futrem kubraki, a głowy okrywały czerwonymi chustami.

Około 1840 r. stroje regionalne poczęły zanikać, a wcześniej już mężczyźni przestali nosić harcapy. Wyrobnicy nie mający chęci zajmować się rolą, zostawali fryzjerami i mogli dać upust swojej fantazji czesząc fryzury a la kakadu lub a la Bonaparte.


/ / /